O wadach postawy u dzieci z dr n. med. Katarzyną Smółką, specjalistą rehabilitacji medycznej, która prowadzi w Chrzanowie centrum medyczne dla dzieci i dorosłych, rozmawia Anna Jarguz
Anna Jarguz: Przeczytałam, że rośnie liczba dzieci z wadami postawy.
Katarzyna Smółka: Przyczyn występowania wad postawy jest wiele. Jedne uwarunkowane są genetycznie, inne z nieprawidłowej pielęgnacji w wieku niemowlęcym, a następnie trybu życia w okresie przedszkolnym, szkolnym. Największym problemem jest jednak brak ruchu. Dawniej dzieci nie spędzały tak dużo czasu przed telewizorem, przy komputerze, ze smartfonem w ręku. Biegały całymi dniami po podwórku. Dziś robią to coraz rzadziej, przez co są mniej wytrzymałe, szybciej się męczą, mają słabe mięśnie, nieprawidłowo ukształtowane stopy.
Jakie ćwiczenia poleca pani dzieciom?
– Nie ma „najlepszych” dyscyplin sportu. Ważny jest sam ruch – bieganie za piłką z tatą po ogródku, pływanie, jazda na rowerze, wspinanie się na placu zabaw, gra w badmintona. Dobrze na postawę ciała wpływają sporty walki, taniec, które wymagają dobrej koordynacji ruchowej, równowagi, rozciągnięcia określonych partii mięśni. Zachęcając dzieci do treningu sportowego musimy pamiętać, że są gotowe do niego w wieku sześciu, siedmiu lat. Wcześniej ruch to ma być zabawa.
Trudno całkowicie wyeliminować z życia dziecka telewizję czy komputer. Czy można mówić o bezpiecznym czasie patrzenia w ekran?
– Dziecko w wieku przedszkolnym dziennie powinno oglądać telewizję nie dłużej niż przez godzinę, a najlepiej, żeby to było dwa razy w ciągu dnia po pół godziny. W czasie przerwy powinno pobiegać, iść na spacer, zwyczajnie ruszać się. Dziecko nie musi wcale codziennie oglądać telewizji. Wiele zależy od rodziców. To oni powinni aktywnie organizować czas swoim pociechom.
Jaka jest najlepsza pozycja pracy przy komputerze?
– Przy biurku, najlepiej na regulowanym krześle tak, by stopy opierały się o podłogę, z podparciem w odcinku lędźwiowym. Ekran powinien być zamontowany na wysokości oczu tak, by dziecko nie musiało obrać głowy w bok lub wyciągać szyję do przodu.
Co powinno nas zaniepokoić w postawie dziecka?
– W wieku dwóch, czterech i sześciu lat dzieci przechodzą badania profilaktyczne. Warto ich nie zaniedbywać. Pediatra, jeśli zauważy coś niepokojącego, pokieruje nas do specjalisty rehabilitacji medycznej lub ortopedy. Jeśli natomiast sami zauważymy, że dziecko stoi asymetrycznie, ma wystający brzuszek, wykoślawia obuwie, jest mniej sprawne od rówieśników lub zaniepokoją nas inne objawy, nie czekajmy. Z dziecka z poważną wadą postawy wyrasta człowiek dorosły z bólami kręgosłupa, stawów biodrowych, kolanowych, stóp. Odpowiednie ćwiczenia rehabilitacyjne w okresie dziecięcym mogą zapobiec wielu późniejszym problemom.
Źródło: www.przelom.pl/porady/3055/Dzieci-musza-sie-ruszac/